Forum O Szkole! Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Humor
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
 
Odpowiedz do tematu    Forum O Szkole! Strona Główna » Inne Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Humor
Autor Wiadomość
Illusione
Dziecko Mroku



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: że znowu

Post
wkręcanie leppera bez zeba
moze juz ktos oglądał w majewskim show bez zeba
http://www.youtube.com/watch?v=XCk6dpBZ7pA


Post został pochwalony 0 razy
Śro 13:12, 05 Kwi 2006 Zobacz profil autora
Illusione
Dziecko Mroku



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: że znowu

Post Babies Laughing
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

hiehiehie szczerbaty szczerbaty


Post został pochwalony 0 razy
Śro 13:32, 05 Kwi 2006 Zobacz profil autora
Illusione
Dziecko Mroku



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: że znowu

Post
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Śro 13:47, 05 Kwi 2006 Zobacz profil autora
Illusione
Dziecko Mroku



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: że znowu

Post
Wraca Stirlitz z Berlina do Moskwy przez Białystok. Siedzi speedie przed chatą i tępo gapi sie w glebę.
Idiota - pomyslał Stirlitz
??? - nie zdazył pomyśleć speedie


Post został pochwalony 0 razy
Czw 9:08, 13 Kwi 2006 Zobacz profil autora
Illusione
Dziecko Mroku



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: że znowu

Post
Pewne amerykańskie małżeństwo, w ktorym mężczyzna nie mogł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty".
Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek.
- Dzień dobry, madame, ja jestem.
- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.
- Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję się w dzieciach.
- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mowi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy?
- No coż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, poźniej zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę razy w łożku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie. Naprawdę można się wyluzować.
"dywan w salonie." - Myśli kobieta. - "Nic dziwnego, że mnie i Harryemu nic nie wychodziło."
- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wyprobuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu rożnych kątow, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu.
Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:
- Musi się pani rownież liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania.
Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia.
- Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy wspołpracy.
- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.
- Straszliwie. Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pojść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji. TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiorki zaczęły mi obgryzać sprzęt.
- Sprzęt. - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że wiewiorki naprawdę obgryzły panu. khem.. sprzęt..?
- Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal. No coż, jestem gotow, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty.
- STATYW ?
- No a jakże, musze na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić. Proszę pani! Proszę pani ! Jasna kwiatuszek*..... ZEMDLAŁA


Post został pochwalony 0 razy
Czw 9:20, 13 Kwi 2006 Zobacz profil autora
Illusione
Dziecko Mroku



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: że znowu

Post
Jasiu spotyka Małgosię.
- Małgosiu, włożysz mi rękę w majtki?
- Nie, nie mogę...
- Ale Małgosiu, ja Cię proszę.
- Nie!
- No proszę.
- No dobra!!! - wkłada mu rękę w majtki a Jasiu:
- Duży?
- Duży!
- Ciepły?
- Ciepły!
- Twardy?
- Twardy!
- Kurdę, dawno się tak nie zesrałem.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 9:22, 13 Kwi 2006 Zobacz profil autora
Illusione
Dziecko Mroku



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: że znowu

Post
Przychodzi baba do lekarza:
-Panie doktorze nie mogę zasnąć, w nocy przewracam sie z boku na bok
-Nic dziwnego, żeby zasnąć musi pani leżeć spokojnie


Pani w szkole pyta dzieci o ich zwierzątka, przychodzi do Jasia:
- Jasiu masz może pieska?
- Mieliśmy kiedyś psa, proszę pani ale go zabiliśmy, bo ja mięsa nie jadłem, ojciec nie jadł i matka tez nie, a dla jednego psa nie będziemy kupować.
- Jasiu to straszne, a kotka nie masz?
- Mieliśmy też i kotka, ale go zabiliśmy bo ja mleka nie piłem, ojciec i matka tez nie, a dla jednego kota nie będziemy mleka kupować.
- Jasiu co ty mówisz, przyjdź jutro z mamą!
- Miałem kiedyś mamę, ale się jej z tatą pozbyliśmy, no bo ja jeszcze nie bzykam, tata już nie może a dla sąsiada to nie będziemy trzymać.


Na Uniwersytecie Jagiellońskim bylo czterech bardzo dobrych studentów, radzili sobie świetnie na wszystkich egzaminach i testach. Zbliżał się egzamin z chemii, miał być w poniedziałek o 8.00, wszystkim z ocen wychodziła 5. Byli tak pewni siebiezż przed egzaminem zdecydowali poimprezować u kolegów z uniwersytetu w Poznaniu. Było super, ale
zapili ryja w weekend i jak zasneli w niedziele po południu, obudzili sie w poniedziałek koło 12.00. Na egzamin oczywiście nie zdażyli postanowili zabajerować profesora. Tłumaczyli się, że w weekend pojechali do kolegów na uniwersytet do Poznania, aby pogłębić wiedze i wymienić doświadczenia. Niestety w drodze powrotnej gdzies w lasach
złapali gumę, nie mieli koła zapasowego i długo nie mogli znaleźć nikogo do pomocy. Dlatego niestety przyjechali dopiero koło południa.
Profesor przemyślał to i mówi:
- OK możecie przystąpić do egzaminu jutro rano.
Studenci zadowoleni, że się udało go zbajerować, pouczyli się jeszcze trochę w nocy i na drugi dzień przyszli jak zwykle pewni siebie.
Profesor posadził ich w czterech osobnych pokojach, zamknął drzwi, a asystenci rozdali pytania. Cały test był za 100 punktów. Na pierwszej stronie było zadanie za 5 punktów, które wszyscy rozwiązali bez wysiłku. Na drugiej stronie było tylko jedno pytanie za 95 punktów:
- Które koło?


Post został pochwalony 0 razy
Czw 9:26, 13 Kwi 2006 Zobacz profil autora
Illusione
Dziecko Mroku



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: że znowu

Post
List mamusi(blondynki) do Synka szczezy zeby

Piszę do Ciebie tych parę linijek, żebyś wiedział, że do Ciebie piszę. Jak ten list dostaniesz, to znaczy, że do Ciebie doszedł. Jak go nie dostaniesz, to mi daj znać, to go wyślę jeszcze raz. Piszę do Ciebie wolno, bo wiem, że nie potrafisz szybko czytać. Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie, że najwięcej wypadków się zdarza kilometr od domu, więc przeprowadziliśmy się trochę dalej. Mieszkamy teraz w fajnej chałupce. Jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy się nie zepsuła. Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło. Ale przecież się z powodu tego nie powieszę... Pogoda nie jest najgorsza. W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy. Za pierwszym razem trzy dni, a za drugim cztery. Co do kurtki, którą chciałeś. Wujek Piotr powiedział, że jak Ci ją poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie. Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni. Tata dostał pracę. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś pięćset osób. Wysiewa trawę na cmentarzu. Twoja siostra, Julka, która wyszła za mąż, w końcu urodziła. Nie znamy jeszcze płci, więc Ci nie powiem, czy jesteś wujkiem czy ciotką. Jak to będzie dziewczynka, Twoja siostra chce ją nazwać po mnie. Ale to będzie dziwne - mówić na swoją córkę "mama". Gorzej jest z Twoim bratem, Jankiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć ze środka. Jak się będziesz widział z Gosią, pozdrów ją ode mnie, a jeśli nie, to jej nic nie mów. Twoja mamusia Dusia.

PS. Chciałam Ci włożyć do listu parę złotych, ale już zakleiłam kopertę.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 9:30, 13 Kwi 2006 Zobacz profil autora
Baja
Paladyn



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Poddębice Village

Post
Baja napisał:
Piszę do Ciebie tych parę linijek, żebyś wiedział, że do Ciebie piszę. Jak ten list dostaniesz, to znaczy, że do Ciebie doszedł. Jak go nie dostaniesz, to mi daj znać, to go wyślę jeszcze raz. Piszę do Ciebie wolno, bo wiem, że nie potrafisz szybko czytać. Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie, że najwięcej wypadków się zdarza kilometr od domu, więc przeprowadziliśmy się trochę dalej. Mieszkamy teraz w fajnej chałupce. Jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy się nie zepsuła. Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło. Ale przecież się z powodu tego nie powieszę... Pogoda nie jest najgorsza. W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy. Za pierwszym razem trzy dni, a za drugim cztery. Co do kurtki, którą chciałeś. Wujek Piotr powiedział, że jak Ci ją poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie. Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni. Tata dostał pracę. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś pięćset osób. Wysiewa trawę na cmentarzu. Twoja siostra, Julka, która wyszła za mąż, w końcu urodziła. Nie znamy jeszcze płci, więc Ci nie powiem, czy jesteś wujkiem czy ciotką. Jak to będzie dziewczynka, Twoja siostra chce ją nazwać po mnie. Ale to będzie dziwne - mówić na swoją córkę "mama". Gorzej jest z Twoim bratem, Jankiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć ze środka. Jak się będziesz widział z Gosią, pozdrów ją ode mnie, a jeśli nie, to jej nic nie mów. Twoja mamusia Dusia.

PS. Chciałam Ci włożyć do listu parę złotych, ale już zakleiłam kopertę.

troche wczesniej juz to napisałam bez zeba bez zeba bez zeba


Post został pochwalony 0 razy
Czw 11:51, 13 Kwi 2006 Zobacz profil autora
Illusione
Dziecko Mroku



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: że znowu

Post
hyhy nie czytalam :P
sorry
mozna usunąc posta :P


Post został pochwalony 0 razy
Czw 12:04, 13 Kwi 2006 Zobacz profil autora
Illusione
Dziecko Mroku



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: że znowu

Post
Telefon...
- Hello, are you there?
- Yes, who are you please?
- I'm Watt.
- What's your name?
- Watt's my name.
- Yes, what's your name?
- My name is John Watt.
- John what?
- Yes, are you Jones?
- No I'm Knott.
- Will you tell me your name then?
- Will Knott.
- Why not?
- My name is Knott.
- Not what?
- Not Watt, Knott.
- What?


Post został pochwalony 0 razy
Sob 13:17, 22 Kwi 2006 Zobacz profil autora
Illusione
Dziecko Mroku



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: że znowu

Post
Po kilku nocach świeżo poslubiona zona skarzy sie matce:
- wiesz, mamo, juz kilka nocy spimy razem i nic. jeszcze sie nie kochalismy.
- moze jest zestresowany?
- ale, mamo, on tylko ksiazke czyta i wcale nie zwraca na mnie uwagi.
- wiesz, coreczko, skoro nie zwraca na ciebie uwagi, to ja sie poloze zamiast ciebie i sprawdze o co chodzi.
i tak zrobily. maz w lozku, czyta ksiazke, tesciowa kladzie sie i lezy. nagle maz wsuwa reke w majteczki. tesciowa wyskakuje z lozka i biegnie do corki:
- alez, kochanie, chwile lezalam i zaraz zaczal sie do mnie dobierac.
- tak, tak.... palec zamoczy, kartke przewroci i dalej czyta..




Jak sie nazywa obecnie rządząca koalicja w Polsce?
PiSiOR - Prawo i Sprawiedliwość i Ojciec Rydzyk.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 13:18, 22 Kwi 2006 Zobacz profil autora
Illusione
Dziecko Mroku



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: że znowu

Post
[link widoczny dla zalogowanych]

hehe
sproobujcie wcelowac go w głowe jezyk z przymrozeniem


Post został pochwalony 0 razy
Czw 15:50, 11 Maj 2006 Zobacz profil autora
Illusione
Dziecko Mroku



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: że znowu

Post
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Czw 15:54, 11 Maj 2006 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum O Szkole! Strona Główna » Inne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin